Archiwum 09 lutego 2015


lut 09 2015 Nie moge się wyrwać...
Komentarze (0)

Tyle już minęło czasu, a ja ciągle jestem w innym, dawnym wymiarze. Nie mogę iść do przodu ciągle patrząc w tył. Nie da się, z resztą nie bardzo mam ochotę. Myślami ciągle jestem w dawnym świecie, prawie jestem tam fizycznie... Żyję w dwóch wymiarach, jestem tu, a tam ciągle chodzę, oglądam, przenoszę, wykonuje wszystkie codzienne czynności, a nie ma mnie tam ponad pół roku.. Ale dbam o to by było czysto, ogień płonął, w oknie świeci się światło, ktoś tam jest (?)... w myślach...

Lek trochę pomaga wyskoczyć poza codzienność.  Dawkuję niewiele, nie nadużywam, nie nadużyję, choć i tak mi nikt nie uwierzy. Wiele mi nie trzeba.

onmywish