Komentarze (0)
"All we need is somebody to lean on"
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
"All we need is somebody to lean on"
Dobrze pamiętam dźwięk przekręcanego klucza, dokładnie pamiętam jaką siła naciskałem klamkę, aby otworzyć DRZWI.. Wchodzę, idę na prawo kładę torbę. Buty juz zdjęte, idę powiesić kurtkę. Co teraz, hmm.. Idę...nie, może chwilę postoję. Rozejrzę się dookoła, dawno tu nie byłem. Rozglądam się z zamkniętymi oczami, obracam się, patrzę w górę, na prawo i lewo. Aż kręci mi się w głowie. Jak dobrze.
Słońce śpi, nie ma Cię, jest mi bardzo, bardzo źle...
Już tyle czasu minęło, a ja każdego dnia budzę się rozczarowany, że to nie jest tylko sen. Budzę się, spoglądam na ściany, zmieszany spoglądam za okno i codziennie od nowa uświadamiam sobie swoje położenie. I że to juz tak zostanie.
W cudownym śnie mam to wszystko co miałem kiedyś. Robie to co codziennie robiłem kiedyś, żyję jak żyłem kiedyś.
Wiatr poranka rozwiewa senną projekcję utraconej stabilności.
Prognoza jest zła. Za rok, dwa, pięć będę tak samo spoglądał za okno. Jak wariat co nie pamięta wczorajszego dnia będę błądził w innym wymiarze, w innym miejscu w tym samym czasie.
Miłość może uleczyć, miłość może tez zabić...
Tyle już minęło czasu, a ja ciągle jestem w innym, dawnym wymiarze. Nie mogę iść do przodu ciągle patrząc w tył. Nie da się, z resztą nie bardzo mam ochotę. Myślami ciągle jestem w dawnym świecie, prawie jestem tam fizycznie... Żyję w dwóch wymiarach, jestem tu, a tam ciągle chodzę, oglądam, przenoszę, wykonuje wszystkie codzienne czynności, a nie ma mnie tam ponad pół roku.. Ale dbam o to by było czysto, ogień płonął, w oknie świeci się światło, ktoś tam jest (?)... w myślach...
Lek trochę pomaga wyskoczyć poza codzienność. Dawkuję niewiele, nie nadużywam, nie nadużyję, choć i tak mi nikt nie uwierzy. Wiele mi nie trzeba.
Wszyscy jesteśmy tu tylko na chwilę. Miliony były przed nami, miliony będą po nas. Nikt nie będzie o nas pamiętać. Nie warto tracić czasu. Każdy dzień jest tylko chwilą, którą trzeba wykorzystać, nacieszyć się nią. Tyle będziemy mieli radości, ile sami światu damy. Jutro jest ważniejsze niż wczoraj. Wczoraj to czarno - białe zdjęcie, wspomnienie którego nie można zmienić. Jutro jest nienapisane. Możesz zrobić z nim wszystko. Jutro możesz zmienić swoje życie, jutro możesz wsiąść się w garść, jutro możesz zakasać rękawy, jutro możesz...